Pianki Colting Go już w Polsce!
Co to za marka i kto za nią stoi?
Go Colting Go! Na ostatnich zawodach w Stężycy wprawne oko mogło zobaczyć zawodników ścigających się w nowych na polskim rynku piankach marki Colting – modelu Colting Go. Co to za marka i kto za nią stoi pytało wielu? Po dotknięciu lub przetestowaniu produktu zdania były jednoznaczne. Ten ktoś zna się na robocie.
I tak istotnie jest, bowiem właściciel i twórca marki to nie byle kto. To kiedyś jeden z czołowych szwedzkich triathlonistów długodystansowych, pływak openwater, trzykrotny Mistrz Świata OtillO – uczestnik każdej z jego dotychczasowej edycji! W Goeteborgu, skąd pochodzi to człowiek legenda, który zdrowym stylem życia zaraża innych. Prowadzi o tym też swój program w szwedzkiej TV „Real Man on TV4”, gdzie kilku panów z brzuszkiem przygotowuje do swojego pierwszego startu w triathlonie.
Colting to facet który podejmował się takich wyzwań jak w 2014 roku przepłynięcie wpław ze Sztokholmu do Goeteborgu dystans 640 km w 41 dni, czy w 23 dni opłynięcie Gotlandii ok 300 km. Wszelkim tego typu akcjom oprócz wymiaru ultra sportowego, towarzyszy wyższy cel zbiórki pieniędzy – np. łatwiejszy dostęp do wody pitnej dla mieszkańców państw trzeciego świata lub popularyzacja pływania w Szwecji.
foto: garmin swimrun seriesSkupmy się jednak na tym czym od trzech lat zajmuje się nieprzeciętny Szwed.
„Miałem dosyć pływania w piankach lepszych lub gorszych – postawiłem wszystko na jedną kartę i od tej pory będę pływał, tylko w tym, w czym dobrze się czuję, dlatego sam zaprojektuje pianki”.
Oczywiście można polemizować, czy nie przyjdzie po Jonasie, ktoś kto powie to samo i równie dobrze marketingowo będzie to brzmiało ale nie mniej jednak warto przyjrzeć się piankom Colting Go bliżej, bo są one napewno warte uwagi.
Co wyróżnia piankę do swimrunu Colting Go?
Ramiona pianki Colting Go są bardzo elastyczne, a ona sama zachowuje dobrą pływalność, dzięki solidnym panelom neoprenowym na całym brzuchu i plecach. Na lądzie biega się w niej wygodnie. Pianka nie sprawia uczucia ściskania ud i krępowania ruchów w ramionach. Zawodnikowi w tej piance nie są straszne przeszkody napotykane po drodze, typu schylenie się pod powalonym konarem, wspinanie na wielkie głazy. Colting go jest wystarczająco elastyczny. Oczywiście należy uważać na neopren na plecach i brzuchu.
Jest to również pianka, która w testach utrzymuje najmniejszą ilość wody po wejściu z niej, jak i po 10 minutach od wyjścia z wody również. W swojej kategorii pianek niskobudżetowych. Jesteśmy mile zaskoczeni tym modelem, który wydaje się, że śmiało może konkurować z dużo droższymi piankami.
Jeśli myślisz o zakupie pianki Colting Go – sprawdź naszą ofertę w sklepie. A jeśli masz ochotę tę piankę przetestować lub wypożyczyć ją na zawody – też istnieje taka możliwość 😉 Wówczas skontaktuj się z nami pod mailem biuro@webd.pl