fbpx

Pierwsze wiosenne treningi swimrun

Oto 10 prostych rad jak umilić sobie pierwsze wiosenne treningi swimrun. Umilić, ale sprawić też by były bezpieczniejsze i by po jednym nie okazało się, że na następny będziecie mieli ochotę, aż woda osiągnie 20 stopni. Bo prawda jest taka, że gdy zaczyna przekraczać barierę 10 stopni i na dworze świeci słońce, a na termometrze mamy kilkanaście kresek, można ruszać z sesjami treningowymi swimrun.

1. Używaj pianek klejonych długich, lub pianek combo – z dokładanymi rękawkami.

Im więcej ciała zakryjesz neoprenem w trakcie wczesnowiosennych treningów – tym będzie Ci cieplej. To jest oczywiste. Natomiast klejone szwy pianek powodują, że nie wpływa nimi zimna woda, w przeciwieństwie do pianek z szwami szytymi. Działa to w dwie strony, bo woda która dostanie się do środka suwakiem lub w okolicy kołnierza – zawsze pod piankę dostanie się woda, w piankach klejonych tworzy termiczny bąbel, w piankach z szwami cały czas wymienia się z zimną wodą zewnętrzną, mocno nas wychładzając.

2. Załóż bandanę lub czepek neoprenowy.

Jeśli ich nie masz, wykorzystaj dwa czepki sylikonowe, zakładane jeden na drugi. My najczęściej zakładamy bandanę i zwykły czepek sylikonowy na nią. Jest to według nas optymalne rozwiązanie, bo taki zestaw jest dużo bardziej poręczny, niż pełen neoprenowy, zapinany pod szyją czepek neoprenowy. O przewadze w swimrunie bandany nad czepkiem neoprenowym – przeczytasz w tym wpisie.

W trakcie biegu możesz zdjąć sam czepek sylikonowy, gdy zrobi się za gorąco, bandana jednak nadal będzie chroniła zatoki i uszy przed chłodnym wiatrem.

3. Używaj wysokich skarpet.

Nie wiemy, czy wysokie skarpety do swimrunu dają odrobinę ciepła więcej, może tylko grzeją psychikę, ale wiemy że doskonale chronić będą Twoje piszczele od ostrych suchych traw i pnączy, które jeszcze zostały po zimie i na które raczej na pewno natkniesz się na lądzie.

wiosenny trening swimrun – Jeziorko Czerniakowskie

4. Zacznij od pływania.

Trening zacznij od krótkiej rozgrzewki na lądzie. Następnie załóż piankę i jako pierwszą sekcję wybierz pływanie. Jeśli zaczniesz biegać w piance, to nawet w temperaturze na zewnątrz do 20 stopni, spocisz się i trudniej będzie Ci wejść później do wody, bo będziesz przy pierwszym z nią kontakcie odczuwał ją jako jeszcze zimniejszą. W uproszczeniu im mniejsza różnica temperatury ciała i wody, tym łatwiej zacząć płynąć.

5. Trik z butelką

W trakcie rozgrzewki możesz z butelki wlać za kołnierz pianki przygotowaną wcześniej w butelce wodę. Optymalnie powinna mieć ok 25 stopni. To zminimalizuje dyskomfort związany z pierwszym zanurzeniem, bo pod pianką stworzy się tzw. bąbel termiczny

temperatura wody w jeziorze wiosną

pierwsze wiosenne treningi swimrun

6. Uspokój oddech.

Jednak do wody wchodź dość zdecydowanie. Nie stawaj w połowie, bo jeszcze zrezygnujesz 😉 Pierwsze ruchy mogą być nawet żabką, by łatwej było Ci go złapać. Płytki oddech to większe zmęczenie. Przygotuj się, że zanurzenie twarzy, to nie będzie miła chwila. Jednak jak nastawisz się psychicznie na odczucie dużego chłodu, oszukasz mózg i prawdziwy kontakt z zimną wodą okaże się milszy niż ten jaki sobie wyobrażałeś.

7. Krótsze odcinki w wodzie

Na początku sezonu to klucz do tego, by się nie zniechęcić. Natomiast te biegowe wydłużaj, tak by w trakcie ruchu na lądzie odzyskać równowagę termiczną. Pamiętaj o dłoniach. Ruszaj palcami, zaciskaj pięści i puszczaj w trakcie biegu, by doprowadzić do nich krew. Po pływaniu są mocno zmarznięte, a na bieganiu w naturalny sposób organizm chce dokrwić dolne partie ciała w pierwszej kolejności.

8. Pływaj blisko brzegu.

Najlepiej wzdłuż lądu. Nie odpływaj od niego za daleko. Na eksplorację, jeszcze przyjdzie czas w tym sezonie. Pamiętaj jednak, że w tym roku poziom wód jest bardzo niski. Uważaj na zatopione przy brzegu drzewa i kamienie.

Dobrze wybrać trening na krótkiej pętli. Nie wiesz jak organizm zareaguje na nowy w tym sezonie bodziec, więc warto zabezpieczyć się i mieć możliwość przerwania treningu w każdym momencie.

Jeśli jest to możliwe, dobrze by ktoś obserwował Cię z lądu. Pamiętaj o jaskrawym czepku, wówczas łatwiej Cię zauważyć. W przypadku samotnych treningów pływaj z małą bojką asekuracyjną. Nawet, gdy masz na lądzie obserwatora. Mała bojka pozwoli Ci na lądzie sprawnie się przemieszczać. Wystarczy przewiesić ją przez ramię jak kołczan prawilności 😉 Z większą bojką biegać ciężej ale też jest to możliwe. Patrz np. „Bojkoplecak”

9.  Uważaj na otarcia.

W zimnej wodzie skóra jest bardziej podatna na nie. Oczywiście zimna woda skutecznie znieczula, gdy coś nas obciera. Skutki dopiero odczujemy po rozgrzaniu się w domu. Warto zarem zabezpieczyć szyję – specjalnym nawilżaczem.

trening swimrun przygotowania

10. Szybkie przebranie po treningu.

Jeszcze przed rozpoczęciem treningu pomyśl o jego końcu. Przygotuj sobie wszystkie niezbędne rzeczy. Matę pod nogi, suche ubrania, duży ręcznik, pływackie pancho i czapka. Najpierw zacznij od rozebrania pianki i założenia wygodnych suchych ubrań. Na samym końcu ściągaj czepek i zamień go na ciepłą czapkę. Możesz to zrobić nawet w aucie. Mimo, że słonce na zewnątrz kusi – wiatr nadal bywa chłodny i bardzo łatwo o zawianie.

To byłoby na tyle, ale pamiętaj też o czymś ciepłym po treningu do picia i zastrzyku energii. Jakiś żel najlepiej mieć ze sobą. Zimna woda serio wyciąga całą masę energii. A ciepła herbata z cukrem i cytryną, pita w samochodzie zaraz po treningu, sprawi że chwilę po powrocie do domu, będziesz planował kolejną sesję swimrun.

LEAVE A COMMENT